Po świątecznej przerwie chcę pochwalić się prezentem, jaki zrobiła mi Jola :) Przeczytała na blogu, że chcę się nauczyć szydełkować i postanowiła mi pomóc. Czy Ona nie jest wspaniała? Tuż przed świętami dostałam paczuszkę, a w niej dwie fantastyczne książki, od których nie mogłam oderwać oczu. Nie było czasu - wiadomo jak to jest w natłoku świątecznych przygotowań -ale nie mogłam się powstrzymać i od razu usiadłam przeglądając je od deski do deski. Pierwsza z nich to dla mnie prawdziwy skarb - ABC szydełkowania i to dosłownie! Jestem całkowitym laikiem jeśli chodzi o szydełko, a tam krok po kroku wszystko dokładnie jest opisane, od łańcuszka począwszy, na czytaniu schematów skończywszy. Jest i kilka tych schematów! Wszystko opatrzone rysunkami, na których idealnie widać układ nitki i szydełka (pokazuje to zdjęcie poniżej), dla mnie to cudo - bo na zdjęciach nie umiem wiele wypatrzeć, a rysunki pokazują najdrobniejsze szczegóły! Drugiej z książek nie potrafię jeszcze docenić, przeglądam tylko i zachwycam się, ile fantastycznych pomysłów w niej jest, a ja nie mam jeszcze nawet szydełek, a co dopiero mówić o rozpoczęciu nauki :P A już chciałabym zrobić coś z zamieszczonych w niej wzorów!
Oprócz książek, w paczce była jeszcze świąteczna karta z życzeniami, która powędrowała od razu po przeczytaniu na półkę, gdzie ustawione są wszystkie tegoroczne życzenia od rodziny i przyjaciół :) A także śliczny szydełkowy kwiatek - w moim ulubionym, brązowym kolorze. Jola napisała, że mogę go sobie spruć, aby zobaczyć jak jest zrobiony. W życiu nigdy! Zamienił się od razu w broszkę i powędrował na marynarkę, z którą w pierwszy dzień świąt się nie rozstawałam. Po kilkugodzinnych prośbach został wypożyczony siostrzenicy, której "tak idelanie wprost" pasuje do sweterka. Ale ma do mnie wrócić :) Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
Jolu, ogromnie Ci dziękuję, zarówno za paczkę, jak i za pomoc, którą mi okazujesz odpowiadając cierpliwie na moje maile o szydełku i nie tylko :) Dzięki Tobie mój zapał nie ostygł jak to często bywało. Postaram się nie zawieść i nie zmarnować Twojej pomocy :) Dziękuję Ci bardzo bardzo mocno!!!
A na koniec jeszcze coś haftowego, obrazki, które mają wisieć u mnie w pokoju. Leżały tak sobie już kilka miesięcy skończone, dopiero wczoraj udało mi się je wyprać i wyprasować. Pewnie poleżą jeszcze trochę, aż znajdę ramki, które będą mi odpowiadały. Wzory, to znalezniona gdzieś kiedyś seria DMC, jest jeszcze lilia i irysy, ale mnie podobają się akurat te dwa. Te hafty były dość pechowe, w maku pomyliłam kolory, ale nie jestem w stanie odcyfrować które :) A po wyszyciu połowy róży okazało się, że przesunęłam obrazek o 20 krzyżyków i po bokach zostało niewiele kanwy. Nie lubię prucia i unikam go jak mogę, obrazki są dla mnie, więc mi odpowiada tak jak jest ;) Jakby ktoś pytał, to właśnie tak ma być i już :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze na tym blogu. Bardzo miło się czyta, a jeszcze milej się wyszywa, wiedząc, że można swoją pracę pokazać komuś, kto ma podobne zainteresowania. Na komentarze będę się starać odpisywać na bierząco, jeśli kogoś interesują odpowiedzi, to zaglądajcie.
środa, 15 kwietnia 2009, gajeczka84
Komentarze
rosse5
2009/04/15 20:05:13
ojejku, chyba musze poszukać tych pozycji;) takie łopatologiczne wytłumaczenie to coś w sam raz dla mnie;P A hafty bardzo ładne - nikt i tak nie wie, gdzie popełniłaś jakikolwiek błąd;)
-
ania.935
2009/04/15 21:18:01
Ja tam nie widzę żadnych błędów:P
-
marzena_gabi
2009/04/17 20:29:00
cudowne!!! ja nie widzę żadnych błędów :)
-
madzia-zumek
2009/04/17 21:01:04
piękne, jeśli mogę cos poradzic w sprawie komentarzy i odpowiadania na nie, niektore blogowiczki odpowiadaja na komentarze w kolejnym poscie i jest to ulatwienie dla oczekujacych odpowiedzi, nie szpera sie juz , nie szuka, a odpowiedz sie pojawia
-
gajeczka84
2009/04/22 11:07:40
Jak miło czytać Wasze komentarze :) Dziękuję!
Rosse - poszperaj na allegro, to są publikacje sprzed lat, a na allegro jest wielu użytkowników prowadzących coś na kształt wirtualnych antykwariatów, na pewno znajdziesz. Polecam Ci, książki naprawdę super dla początkujących :)
Aniu, Marzeno - dzięki :) Ja widzę, ale giną mi one, bo sporo się przy tych kwiatkach nasiedziałam :P
Madzia - widziałam kilka razy ten sposób odpowiadania na komentarze, masz rację, wszystko czytelnie i od razu można zobaczyć. Ale jakoś nie wiem - chyba nie umiem się przekonać :) Może z czasem, na razie wolę Wam odpisywać tutaj, a notki zostawić jako notki :)
-
czarownica71
2009/07/18 09:04:22
nie przejmuj się błędami, jak sobie pomyślę, to nie mam w swojej kolekcji haftu bez jednego błędu, zawsze ciś się stanie, ale fakt najgorsze jak sie haft przesunie i braknie albo jest za mało materiału po bokach
seria jest cudna !!
pozdrowienia
-
czarownica71
2009/07/18 09:06:07
a co do nauki szydełkowania, polecam youtube z filmikami po prostu cudo, często korzystam jak potrzebuję nowy ścieg a ja to wszystko mieć pokazane łopatologicznie
