sobota, 27 listopada 2010

54. Dzidziuś

Ma 2,5 miesiąca i od tygodnia mieszka z nami. Je, przybiera na wadze, troszkę gryzie i łobuzuje. Dziś po raz pierwszy zobaczyła śnieg :) Oto Bella:



Jak pisałam - lubi gryźć. Bo pani nie są potrzebne rękawice, kiedy przynosi drewno czy węgiel do pieca co, rękawice są po to, aby psinka miała się czym bawić:





Jest posłusznym pieskiem i jak tylko pani ją zawoła, od razu przybiega na porcję głaskania:





A ze spraw robótkowych - biorę udział w projekcie "Świąteczny SAL 2010", o czym chyba jeszcze tutaj nie pisałam. Z boku po prawej stronie znajduje się banerek z linkiem do bloga, na którym wiele wspaniałych i niesamowicie zdolnych osób pokazuje postępy nad swoimi pracami o tematyce świątecznej. Ania (Aploch) - organizatorka całej zabawy przyjęła i mnie do tego grona, z czego ogromnie się cieszę :) Moim planem jest choineczka, która się szyje.. i szyje.. i szyje, bardzo powolutku. Tak wygląda na dzień dzisiejszy:




Dostałam też prezent od Bohe-Lenki z wymiany aniołkowej u Agnieszki MD, który jest tak wspaniały, że zasługuje na osobny post, pojawi się niebawem. A za paczkę raz jeszcze pięknie dziękuję :)

Mój prezent z wymiany u Ani (Matricaria) poszedł w świat w środę, ale nie wiem jeszcze czy dotarł, mam nadzieję że poczta się spisze..

A w odpowiedzi na komentarze:

Agnieszko, Marzenko - wpiszcie w google "bombka karczoch instrukcja", wiele osób robiło na blogach kursy jak taką bombkę wykonać, to naprawdę proste! Wystarczy styropianowa bombka, trochę wstążek i szpilek, a stworzycie coś pięknego. Tylko ostrzegam, to wciąga! Mam ich już cały zestaw dla przedszkola, na kiermasz świąteczny, a prywatne domowe czekają na swoją kolej, na pewno dodam jeszcze jakieś zdjęcia.

Uleńko - ja już jakiś czas temu pisałam u Ciebie na blogu komentarze i witałam Cię :) Cieszę się że i Ty do mnie trafiłaś :)

Iwonko, Bogusiu - dziękuję ślicznie :)