piątek, 18 marca 2011

61. Zaległe

Bardzo wszystkim dziękuję za liczne odwiedziny i miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach :)

A co w ostatnich tygodniach u mnie..
Były ostatki (zdjęcie jako dowód rzeczowy, że czasem coś zrobię w kuchni):



Był też Dzień Kobiet:



Kanwa i brakujące muliny potrzebne do nowego "projektu". Plan - co najmniej jeden cytrusowy element na miesiąc! Czy się uda? Zobaczymy :) A taki ma powstać obrazek, do kompletu z ziołami:



A w planach (na razie jest tylko kanwa i kilka kolorów nici) jeszcze trzeci obrazek do zestawu. Tylko jakoś nie jestem całkiem do niego przekonana:

4 komentarze: