Oto kolejne kawałki obrazka z ziołami, czy ktoś go jeszcze pamięta? Goździki, cynamon i estragon wyrosły i zapachniały już jakiś czas temu:
O komentarzach:
AgnieszkaMD - dziękuję za miłe komentarze :) Tylipanki juz już, prawie skończone!
Eltea: dziękuję :) A farbowałam farbkami do tkanin, takie małe paczuszki z motylkiem na etykiecie, miałam kolor żółty, czerwony i niebieski, pomieszałam te podstawowe i rezultat - widać. Planuję teraz grubsze farbowanie, wpadł mi w oko np kolor malinowy.. zobaczymy co z tego wyniknie.
Witaj!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zapisałaś się na moje candy-wymiankę :) Proszę jeszcze o przesłanie na mój adres: matricaria88@gmail.com swojego adresu e-mail wraz z adresem bloga, co ułatwi nam potem kontakt między sobą i wylosowaną partnerką w zabawie.
Cieszę się, że dzięki wymiance trafiłam na Twojego bloga :) Cuda wychodzą spod igły w Twoich rękach! Bardzo podoba mi się estragon i koniecznie muszę spróbować farbowania :)
Pozdrawiam :)
O tak ja pamiętam Twoje ziółka :).
OdpowiedzUsuń