Na walkę z jesienną chandrą i smutkami, zrobiłam sobie wieczór dłubania w dyni ;)
Rezultat bardzo rozweselający, a jaki nastrój robi taka latarnia ;)
poniedziałek, 02 listopada 2009, gajeczka84
Komentarze
blogagnieszki
2009/11/02 22:47:38
wyszła Ci super dynia :)
-
gajeczka84
2009/11/09 17:36:19
A dziękuję, dziękuję :) Wcale niestraszne to moje straszydło. Niestety zakończyło swój pobyt na parapecie - materiał okazał się kompletnie nieodporny na pleśń ;)