Wybrałam drobną kanwę - chyba 20ct, pokratkowałam:
I wychodzi na to że obrazek będzie ładnie pasował do ramki w formacie A4. Muszę uzupełnić zapasy muliny, bo mam tylko kilka kolorów do tego obrazka. Tymczasem powstały już pierwsze krzyżyki:
Jak ja lubię takie hafty - półkrzyżyki, kreskowanie - pierwszy plan z mocniejszymi kolorami i drugi - jakby tło. Czas jaki sobie wyznaczam, to powiedzmy koniec roku :)
Pomiędzy jednym a drugim pomysłem mam zamiar skończyc obrazek z ziołami. Niedawno wyrosła na nim szałwia:
Ustawiłam się też w kolejce po ślicznego czarnego kociaka u Sabinki:
Aniu (Rosse5) a tak wyszły moje ciasteczka cytrynowe - już ich prawie nie ma, pyszności :)
czwartek, 18 marca 2010, gajeczka84
Komentarze
blogagnieszki
2010/03/19 00:36:14
uwielbiam tulipany i myślę, że tak długo nie będziesz ich haftować :). Mniam ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie :).
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.